POLKOWICE. Strażackie tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie to w Nowej Wsi Lubińskiej nic nadzwyczajnego. Tak jest w rodzinie Jana Ilkowa, naczelnika OSP.
– Straż pożarną założyli w naszej wsi w 1949 roku mój dziadek Szymon Hruszowiec, Kazimierz Szydełko i Jan Pasternak – opowiada Jan Ilków. – Potem był w niej mój ojciec, ja jestem od ponad trzydziestu lat, teraz są też moi synowie – dodaje.
Jednym z nich jest Karol Ilków: – Czynnym strażakiem do wyjazdów jestem od siedmiu lat, a ze strażą ogólnie to związany jestem od ponad piętnastu, bo zawsze z tatą chodziłem do remizy, jeździłem na zawody i tak jakoś naturalnie to przyszło. Spodobało mi się i jestem – uśmiecha się.