LUBIN. Po porażce z Rakowem atmosfera w Zagłębiu jest najgorsza od lat. Prezes Jankowski szuka ratunku w transferach last minute przyznając sie niejako do transferowych niewypałów minionych 12 miesięcy. A symbolem transferowego nieudacznictwa Miedziowych jest duet: Samuel Mraz - Rok Sirk. Ale nim prezes wynajdzie kolejnych napastników mamy propozycje nie do odrzucenia. 

CHOCIANÓW. Covid-19 co prawda sparaliżował rozgrywki futsalu (LLH) w Legnicy, ale w takim Chocianowie przed covidem nie pękają. Chocianowska Liga Futsalu nabiera rozpędu , że aż miło. Widać, ze jest głód grania. Ojcem chrzestnym ChLF jest prezes Stowarzyszenia MADNESS Wojciech CHMIELEWSKI, człowiek o niespożytych siłach i energii służącej promocji miasta jagody. Przypomnijmy iż Madness gra nie tylko w ChLF ale i reprezentuje Zagłębie Miedziowe w 2 lidze futsalu.

POLKOWICE. "Strona humorystyczno-rozrywkowa o charakterze politycznej parodii satyrycznej. Nie stawia sobie za cel obrażanie kogokolwiek! Powinna być traktowana z przymrużeniem oka" - takie jest motto twórców profilu Lajkowe Polkowice robiącym furorę na facebooku. Autorzy (autor) punktują każde potknięcie lokalnej władzy, a trzeba przyznać, że jest tego sporo. Wszystko opisują zgryźliwie, ale faktycznie z poczuciem humoru. No cóż każda władza bez względu na to przez kogo jest sprawowana musi być wystawiana na krytykę i czasami "chłostę". W każdym razie są bezlitości dla obecnej władzy w Polkowicach i dzięki temu zyskują coraz większy aplauz mieszkańców miasteczka...

POLKOWICE. Serce Zagłębia Miedziowego zdecydowanie przoduje na froncie walki z covid-19. Burmistrz Łukasz Puźniecki i jego armia urzędników potrafi przewidzieć rozwój sytuacji epidemiologicznej w mieście lepiej niż były już minister zdrowia Szumowski w Polsce... Nic dziwnego iż wielkim smutkiem odwołano zaplanowany na 20 września Jarmark na polkowickim Rynku z powodu zagrożenia covid-19.

"Z przykrością informujemy, że tegoroczny Jarmark św. Sebastiana został odwołany. Ze względu na obecną sytuację epidemiczną oraz troskę o zdrowie mieszkańców i widzów zdecydowaliśmy, że ryzyko zakażenia koronawirusem podczas tego plenerowego wydarzenia jest zbyt duże. Bardzo chcieliśmy się z Wami spotkać, jednak zmieniająca się dynamicznie sytuacja w kraju i na świecie utwierdziła nas w przekonaniu, że najlepiej będzie przenieść to spotkanie na przyszły rok" -  głosił komunikat Centrum Kultury.

 Wiadomo zaraza nie wybiera - ofiar nie potrzeba...

Nabiera rozmachu piłkarska 4 liga. Czwarta już kolejka dobitnie pokazuje iż przestrzeganie reżimu sanitarno-epidemiologicznego na boiskach niższych lig to jedna wielka fikcja. Po prostu co innego zalecenia PZPN czy władz piłkarskich lokalnych, a co innego możliwości logistyczne małych, amatorskich klubów. Odnotujmy za to iż gospodarze gmin są coraz mocniej za futbolem. Na boisku w Kunicach pojawia się wójt Zdzisław TERSA, którego o tej pory kojarzono jako wielkiego fana Kaczawy Bieniowice. No ale w końcu co 4 liga (Mewa) to nie okręgówka. Zresztą wójt gminy Kunice w obowiązkowej (prewencyjnie) maseczce jest dobitnym przykładem iż na meczach reżim sanitarny musi być przestrzegany...

Niepotrzebnie 1-ligowa Miedź Legnica w ramach akcji "przytulania" piłkarzy na dorobku sięgnęła po bramkarza Grobelnego z Pogoni Szczecin. Gotowość strzeżenia bramki Miedzi wyraził doskonale znany kibicom w Legnicy Sebastian SZYMAŃSKI, od kilku lat trener bramkarzy w Górniku Polkowice. To spod jego ręki wystrzelił bramkarski talent Jakuba Kopanieckiego czy Marcina Furtaka. Popularny "Szymek" grał w Miedzi 16 lat temu a zawodnicza karierę zakończył 3 lata temu w Odrze Chobienia. Ale jak mówią zawodnicy w Polkowicach - jest nieustannie "w gazie".

Na trybunie stadionu w Polkowicach zasiedli obok siebie prawie że przytuleni: Marcin Robak czyli napastnik Miedzi czy Śląska Wrocław, który bezskutecznie w klasyfikacji snajperów 2 ligi usiłuje gonić Michała Bednarskiego z Górnika Polkowice, Wojciech Łobodziński - od kilku dni II trener Miedzi Legnica, która wciąż jest w grze zarówno o baraże do ekstraklasy jak i utrzymanie w 1 lidze, Martyna Pajączek - była prezes Miedzi od roku szefująca Widzewowi i wierząca iż drużyna zamelduje się w 1 lidze oraz Artur Jankowski - prezes Zagłębia Lubin, klubu, który mimo wielkiej kasy wlecze się w ogonie ligowej ekstraklapy. Taka swoista koalicja na rzecz przeciętnego futbolu?

W samorządowych Polkowicach nikt nie ma prawa narzekać na nudę. Zwłaszcza nudę personalną... Na najbliższej sesji Rady Powiatu ze stanowiskiem wicestarosty powiatu polkowickiego ma pożegnać się Krzysztof NESTER, przed laty członek Porozumienia dla Mieszkańców Polkowic, ale od 2018 roku "wyznawca" Lepszych Polkowic. Wszystko wskazuje na to iż Nester postanowił pomyśleć o domowych finansach i chce zostać prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej Cuprum w tychże Polkowicach. Jedyną przeszkodą jest obecny prezes SM, ale to podobno żaden problem...

Ledwo co piłkarskie ligi się zrestartowały a my już zauważyliśmy pewną prawidłowość: kto w legnickim Qubus hotelu nocuje - ten ligowe zwycięstwo smakuje... Najboleśniej przekonała się o tym Miedź Legnica zaczynając popandemiczny czas od dwóch porażek z Legią Warszawa w Pucharze Polski i ze Stalą Mielec w lidze. Legioniści i Stalówka oczywiście nocowały w legnickim Qubusie...

Krzysztof KUBÓW poseł z Lubina, szef Gabinetu Politycznego Premiera Mateusza Morawieckiego aktywnie włączył się w propagowanie akcji noszenia maseczek chroniących drogi oddechowe przed Covid-19. Spore wrażenie wywarł na członkach Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pojawiając się w maseczce...Zagłębia Lubin . Przypomnijmy iż kilka dni temu sporą ilość takich maseczek w pomieszczeniach  miedziowego klubu szyły pracownice Zagłębia. I trzeba przyznać , że wyszła całkiem zgrabna maseczka. Całość - w sporej ilości - trafiła do rąk potrzebujących lubinian, w tym ministra Kubowa.

Kiedy zobaczyłem w lokalnej telewizji zapowiedź rozmowy z prezydentem Lubina pomyślałem sobie, że zapewne, pełniący obowiązki gospodarza miasta Robert Raczyński, będzie chciał zwrócić się do mieszkańców miasta w tym trudnym czasie zarazy. Może zapowie  jakieś działania wspomagające mieszkańców, lokalnych przedsiębiorców, służby medyczne – tak jak to robi wielu włodarzy innych miast. Włączyłem więc audycję i… natychmiast zrozumiałem, że myliłem się całkowicie, a moje oczekiwania były bardzo naiwne. „Wbrew pozorom nie będziemy mówić o obecnym tzw. kryzysie bo tak wiele osób to potrzeba ale będziemy mówić o czymś zupełnie innym” – powiadomił radośnie prowadzący rozmowę. Następnie dowiedzieliśmy się, że rozmowa będzie dotyczyła samorządności. Jest to według prowadzącego bardzo ważny temat, tym bardziej, że właśnie mija 30 lat od powstania  samorządu terytorialnego w Polsce. No cóż, rocznica jak rocznica i bardzo wątpliwe, czy w czasie „obecnego tzw. kryzysu” kogokolwiek to obchodzi.

W czasach epidemii koronawirusa sport zarówno ten wyczynowy, jak i masowy rzecz jasna zszedł na drugi plan, ale nie oznacza całkowitej "kwarantanny". Coraz głośniej o tym iż Lubin Roberta Raczyńskiego straci imprezę sportową jak najmocniej kojarzoną z KGHM i górnictwem. Mowa o Biegu Barbórkowym o Górniczą Lampkę. Tegoroczny bieg ma być 35.edycją tej prestiżowej w środowisku biegaczy-amatorów, górników i hutników imprezą. Organizowany w Lubinie przez Regionalne Centrum Sportu przed rokiem na linii startu zgromadził ponad 1,5 tysiąca biegaczy, w tym także tych klasowych z Kenii czy Ukrainy. Nie jest jednak tajemnicą iż relacje między KGHM a Ratuszem w Lubinie są mówiąc dyplomatycznie... bardzo chłodne (zwłaszcza po wyegzekwowaniu przez magistrat kilku milionów od piłkarskiego Zagłębia zaległych podatków) wbrew globalnemu ociepleniu klimatu...

Dzisiaj tłusty czwartek i przypomina o tym dyrektor Podokręgu Legnica Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Adam MICHALIK zapraszając ludzi futbolu na pączki. - Za miesiąc nie będziemy liczyć już zjedzonych pączków lecz strzelone gole, bo będziemy po starcie rundy wiosennej - zachęca Michalik. - W moim odczuciu pączek łagodzi boiskowe obyczaje...

Palił się komin w Urzędzie Gminy w Zagrodnie. Miejscowi strażacy szybko interweniowali, poddasze rozebrali, pożar sadzy ugasili. Ale wydali polecenie nie palenia w magistrackim piecu aż się przeprowadzi stosowne badania techniczne...

LEGNICA. Detale są bardzo istotne w budowaniu wizerunku. Zdaje się, że czasem o tym zapomina się w Miedzi Legnica. Klub piłkarski aspirujący do gry w ekstraklasie powinien zwracać uwagę na różne aspekty, nie tylko sportowe.

LEGNICKIE POLE. Budżet w gminie nie uchwalony, zewsząd powszechne narzekania, że brakuje kasy praktycznie na wszystko...  Ale nie brakuje na edukację gospodarzy gminy. Wójt Rafał Plezia na podyplomowe kształcenie dostał dofinansowanie z budżetu gminy w wysokości 6300,00 zł, a Mariola Kądziela - sekretarz gminy na podyplomowe kształcenie dostała w minionym roku dofinansowania w wysokości- UWAGA - 18 tysięcy 700 zł.

POLKOWICE. Prorozwojowy - zdaniem burmistrza Łukasza Puźnieckiego - budżet Polkowic zakłada wydanie blisko 80 mln na rozwój gminy. Tak potężne wyzwania wymaga sprawnego i profesjonalnego zarządzania gminą. Czy dwuosobowa władza, czyli duet: Łukasz Puźniecki - Wojciech Marciniak są w stanie sprostać wyzwaniu? Nic dziwnego - jak wieść gminna niesie - iż w polkowickim Ratuszu na "gwałt" szukany jest "trzeci do rządzenia". Kto nim będzie?

Z pompą otworzono nowe połączenie kolejowe łączące Zagłębie Miedziowe z Głogowem. Ale nie władze Urzędu Marszałkowskiego czy decydenci Kolei Dolnośląskich byli bohaterami środowego wydarzenia. Wszystkich w cień odsunął gospodarz Lubina Robert RACZYŃSKI, który na wydarzeniu i briefingu prasowym pojawił się w gustownej, ciepłej czapce ze stosownym do pory roku wielce wymownym napisem.

Jedną z imprez towarzyszących 41. Turniejowi Barbórkowemu w Podnoszeniu Ciężarów był konkurs trzymania na czas "sztangowego talerza" o wadze 10 kg. Do rywalizacji przystąpiły panie i panowie. Honoru samorządu polkowickiego skutecznie bronił Roman TOMCZAK, który w rywalizacji panów zajął drugie miejsce. Brawo!

Leszek WSPANIAŁY dziennikarz sportowy od ponad 20 lat, na finiszu 2019 roku ma poważny osobisty dylemat. Z jednej strony Leszek od lat uznawany jest za najlepszego spikera na meczach PGNiG Superligi w piłce ręcznej i jak ćwierkają wróble na szczypiorniackim parkiecie to właśnie Leszkowi może przypaść nagroda Złotego Mikrofonu za 2019 rok (za pracę z mikrofonem podczas meczów szczypiornistek i szczypiornistów Zagłębia Lubin). To zarazem potwierdzenie o właściwym kierunku rozwoju talentu dziennikarza Radia Elka i portalu miedziowe.pl, który trzy lata temu odbierał nagrodę Sport Press za 2015 rok przyznaną mu przez Kapitułę Gali Mistrzów Sportu Zagłębia Miedziowego organizowanego przez Prezydenta Legnicy i portal www.e-legnickie.pl.