Falstart M.Kielana. Prezes klubu bez wygranej w ekstraklasie
LUBIN. Spijanie "śmietanki" po poprzedniku na fotelu prezesa piłkarskiego Zagłębia bywa bolesne do szpiku kości. Michał KIELAN Artura Jankowskiego na stanowisku prezesa zarządu Zagłębia zastąpił 1 października br. I od tego czasu piłkarze Zagłębia NIE WYGRALI ANI JEDNEGO meczu ligowego. 7 ekstraklasowych potyczek i fatalny bilans kadencji Kielana: 2 remisy, 5 porażek, bramki 4-14. Otarciem dla łez było zwycięstwo pucharowe nad ŁKS-em, ale po środkowym odpadnięciu z PP po przegranej z Arką nie ma to znaczenia... Chyba nie takI start w nowej roli wyobrażał sobie Michał KIELAN.
Ostatni taki fatalny bilans Miedziowi zanotowali w sezonie 2013/14 kiedy nowym prezesem nastal Tomasz DĘBICKI. Miedziowi rozpoczęli fatalnie sezon nie wygrywając żadnego meczu przez 5.ekstraklasowych kolejek (2 remisy i 3 porażki) i bilans bramkowy 1-5. Efekt kiepskiej inauguracji kadencji nowego prezesa? Niestety spadek na zaplecze ekstraklasy...
Mamy nadzieję, że bez względu na to czy "Żuraw odleci" czy nie odleci klątwa Kielana przestanie obowiązywać w niedzielny wieczór po meczu z Lechem Poznań... A konsekwencje falstartu będą mniej bolesne niż te sprzed 7 lat...