Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

K.Kaczanowski opuszcza legnicki Ratusz. "Rozwód" po zaledwie 3 miesiącach

LEGNICA. Do 27 września można składać dokumenty w naborze ogłoszonym przez Prezydenta Legnicy na stanowisko Dyrektora Wydziału Aktywności Lokalnej i Promocji. Ogłoszenie naboru oznacza jedno: rozchodzą się drogi dotychczasowego dyrektora Wydziału Krzysztofa KACZANOWSKIEGO i prezydenta Legnicy Macieja KUPAJA. Jak ustaliliśmy Kaczanowski wypowiedzenie z pracy złożył w ubiegłym tygodniu i jego przełożeni zaakceptowali fakt rozstania się z dniem 30 września br.

- Moje rozstanie z Urzędem Miasta w Legnicy i prezydentem Maciejem Kupajem w dużej mierze wynika z moich osobistych powodów - powiedział nam Krzysztof Kaczanowski. - Nie czas i nie miejsce aby upubliczniać pewne sprawy, zwłaszcza, że dotyczą one moich spraw rodzinnych.  

K.Kaczanowski opuszcza legnicki Ratusz. "Rozwód" po zaledwie 3 miesiącach

Bez wątpienia to jedno z najbardziej spektakularnych rozstań Macieja KUPAJA z dyrektorem mocno strategicznego wydziału Urzędu Miasta. Zwłaszcza, że obie strony bardzo wiele sobie obiecywały po współpracy. Współpracy, która rozpoczęła się niespełna 3 miesiące temu...

Krzysztof KACZANOWSKI to absolwent Akademii Ekonomicznej i Uniwersytetu Warszawskiego, były radny Polkowic. Od wielu lat członek Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. W swoim samorządowo-politycznym CV ma w dorobku m.in. dyrektorowania w gabinecie posła Rafała Grupińskiego i szefowanie w gabinecie prezydenta Poznania Jacka JAŚKOWIAKA. Od 2011 skutecznie działał w przestrzeni public relations. W 2018 roku po nieoczekiwanym sukcesie Łukasza Puźnieckiego w wyborach na burmistrza Polkowic, został dyrektorem Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta w Polkowicach. Wiosną br. stracił stanowisko po przegranych przez Puźnieckiego wyborach...

W legnickim Ratuszu formalnie Kaczanowski podlegał 1 zastępcy Prezydenta - Aleksandrze Krzeszewskiej. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie rozstanie z legnickim Ratuszem to raczej koniec przygody z samorządem (chociaż podobno ma ofertę pracy zarówno w Ratuszu we Wrocławiu na kierowniczym stanowisku a także ew. powrót do Ratusza w Poznaniu). Najprawdopodobniej kolejnym wyzwaniem Krzysztofa Kaczanowskiego będzie praca w spółce podległej Marszałkowi Województwa Dolnośląskiego.

Przypomnijmy, że nowy prezydent Legnicy w zasadzie od początku swojej kadencji musi sobie radzić bez rzecznika prasowego. Wypada mieć nadzieję, że 27 września poznamy nazwisko następcy Kaczanowskiego.

Komentarze

0
Anonimowo
środa, 08 styczeń 2025 22:34
Te powody rodzinne to chyba zatarg z panią Klaudią beker ? Szczegóły zamieściła na Fb.
Like Like Odpowiedz
4
Anonimowo
czwartek, 19 wrzesień 2024 11:30
W Poznaniu się poznali na pracy tego pana, w Polkowicach się poznali na pracy tego pana no i w Legnicy POznali się na pracy tego pana. ej - tylko ubolewac , że tacy "karierowicze" zajmują miejsca pracy z nadania POlitycznego !
Like Like Odpowiedz
4
Anonimowo
czwartek, 19 wrzesień 2024 08:46
Człowiek-latawiec. W DPL każdy wie !!!!!!!!!!!!!!!
Like Like Odpowiedz
1
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 21:32
Pewnie pieniadze nie te co w Polkowicach i sytuacja się wyjaśniła.
Like Like Odpowiedz
4
Anonimowo
środa, 18 wrzesień 2024 08:11
W Polkowicach to trzeba pracować, a nie pic kawe i przeglądac faceboka Czasy Późnego się skończyły .
Like Like Odpowiedz
6
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 13:08
Platforrma nie pomogła ? Bo tu się pracuje, a nie pije kawki i śledzi faceboka Legnica to nie Polkowice - takie są fakty !
Like Like Odpowiedz
0
Anonimowo
czwartek, 19 wrzesień 2024 05:25
Od kiedy to w Platformie się pracuje??? Przecież oni nawet ambicji nie mają. Towarzysz Czaskowski przyśle mu jakiegoś "porządnego" dyzia z Warszawki. Nie bój
Like Like Odpowiedz
1
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 12:22
Z tqkq profesjonalistka jak Krzeszdwska trudno sobie poradzić hahah
Like Like Odpowiedz
1
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 12:19
O matko widać że z Kupajem nie mogą wytrzymać nawet partyjni koledzy ....sypie się wszystko hahah
Like Like Odpowiedz
4
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 12:18
Trzeba było kartę w robocie odbijać to się nie dało, noe nie dało się :)
Like Like Odpowiedz
4
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 11:56
Już się zaczynają wpisy filozofów tych co na wszystko wiedzą i na wszystkim się znają. Czasy się zmieniają i teraz po prostu trzeba pracować a w spółkach zarobki wyższe.
Like Like Odpowiedz
2
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 11:36
Że Smerfetka nie dało się pracować? Za bardzo się madrzyla smarkata
Like Like Odpowiedz
6
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 09:59
Nie ma jak Polkowice, pełny luz można żyć.
Like Like Odpowiedz
7
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 08:58
Za ciężka praca była......
Like Like Odpowiedz
1
Anonimowo
wtorek, 17 wrzesień 2024 10:16
A może nie dało się z kimś współpracować i lepiej odejść z podniesioną głową na własnych warunkach niż dawać się pomiatać. Takie są realia, ludzie dla niektórych nic nie znaczą, tylko że Ci niektórzy bez ludzi nic nie zrobią.Ciekawe kiedy to zrozumie
Like Like Odpowiedz
9
Anonimowo
środa, 18 wrzesień 2024 08:13
Bo kazali pracowac a tu sie nie umie więc co zrobić. Polkowice znają tą gadkę o rodzinie. Jakiej rodzinie ........
Like Like Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyślij