Mecz na szczycie złotego futsalu
ZŁOTORYJA. Druga kolejka rundy rewanżowej może być kluczowa przy rozstrzygnięciach XII edycji Złotoryjskiej Ligi Halowej. Już w niedzielę dojdzie do rewanżowego spotkania pomiędzy Wilkowianką Wilków, a Wulkanem i jeśli lider po raz drugi odprawi faworyta z kwitkiem, będzie o krok od tytułu mistrzowskiego. Niejako w cieniu tego starcia o ligowe podium powalczą ekipy Ujemnego Bilansu i Young Boys, natomiast Lechia Rokitnica stanie przed szansą na premierowe zwycięstwo, jednak najpierw musi uporać się z Kołowrotkiem Kondratów.
To właśnie dwa najniżej sklasyfikowane zespoły zainaugurują siódmą serię gier. W pierwszej części sezonu Kołowrotek zwyciężył 6:3, zdobywając wówczas swoje jedyne punkty. Lechia dwukrotnie dopisywała do swojego konta jakąś zdobycz, ale w obu przypadkach były to remisy, więc klub występujący w legnickiej B-klasie ustępuje Kołowrotkowi i pozostaje jedynym zespołem bez wygranej.
Przed tygodniem Lechia zaskoczyła, po dobrym spotkaniu dzieląc się punktami z Ujemnym Bilansem, ale z perspektywy czasu może czuć niedosyt, bo pozwoliła wbić sobie bramkę tuż przed końcem pojedynku. Kołowrotek długo stawiał opór liderowi, jednak podobnie jak w pierwszej rundzie, przegrał 1:5.
O 16:30 rozbrzmi gwizdek szlagieru tej kolejki, od którego w dużej mierze będą zależeć losy tytułu mistrzowskiego. Obecnie karty rozdaje Wilkowianka, która pierwsze spotkanie wygrała 2:0 i ma jedno "oczko" przewagi nad Wulkanem.
Ostatnie tygodnie to jednak pokaz siły wciąż aktualnego wicemistrza, o czym boleśnie przekonali się zawodnicy Young Boys, przegrywając w ubiegłym tygodniu aż 1:15!
Świetna dyspozycja Wulkanu to zła wiadomość dla Wilkowianki, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że ostatnio w jego składzie mogliśmy oglądać Mateusza Zatwarnickiego i Mateusza Jarosa, co właściwie odebrało rywalom szanse na korzystny wynik. Za kulisami mówi się, że w niedziele ma wystąpić tylko Zatwarnicki, ale to i tak duży handicap Wulkanu. Sytuację Wilkowianki dodatkowo może skomplikować mecz kontrolny Przyszłości Prusice, której trzech zawodników w Złotoryjskiej Lidze Halowej reprezentuje właśnie klub z Wilkowa.
Na zakończenie obejrzymy pojedynek Ujemnego Bilansu z Young Boys, który dla obu ekip będzie okazją do zmazania ubiegłotygodniowej plamy. Chociaż od zespołu Jarosława Łuniewskiego nikt nie oczekiwał wygranej z Wulkanem, to rozmiary porażki mogą martwić zawodników i szkoleniowca.
Ujemny Bilans miał natomiast idealną szansę by właściwie zapewnić sobie trzecie miejsce na mecie rozgrywek, jednak zremisował z Lechią i wyprzedza Young Boys o pięć punktów.
W tym przypadku zwycięzca bierze wszystko, bo choć Ujemny Bilans ma znacznie trudniejszy terminarz, to wygrana niemal na pewno zapewni mu "pudło" dzięki ośmiopunktowej przewadze, natomiast triumf drużyny opartej na graczach Górnika II Złotoryja powinien otworzyć jej autostradę do zdystansowania najbliższego rywala.
VII kolejka:
15:30 Lechia Rokitnica - Kołowrotek Kondratów
16:30 Wulkan - Wilkowianka Wilków
17:30 Young Boys - Ujemny Bilans