Miedź wygrała w Krakowie i zagra w finale baraży!

Miedź nie rozpieszczała w tej rundzie swoich kibiców i oczywiście zdecydowanie faworytem tego starcia była Wisła, ale baraże to pojedyncze mecze, a ostatnio legniczanie przeciw Wiśle Płock pokazali, że forma powoli wraca. I wróciła na tyle, że udało się pokonać krakowian.

Gola na wagę wygranej zdobył w 35. minucie Michael Kostka, który uderzył z 20 metrów w okienko bramki rywali. Okazało się, że była to jedyna bramka w spotkaniu. Miedź w tym meczu miała jeszcze jedną świetną szansę na gola, ale Juliusz Letniowski uderzył obok bramki.

Natomiast Wisła dwoiła się i troiła by odwrócić losy spotkania. Tworzyła mnóstwo szans, szczególnie w drugiej odsłonie, ale ewidentnie brakowało precyzji. Były słupki, poprzeczki, blokowanie strzałów przez zawodników Miedzi. W końcu w legnickich piłkarzy było widać zaangażowanie i pod koniec „obronę Częstochowy”, ale okazało się to skuteczne i dało awans do finału.

Mecz trwał o prawie 20 minut dłużej, ale wynikało to z długiej przerwy spowodowanej kontuzją zawodnika Wisły - Rafała Mikulca.

W niedzielę, 1 czerwca Miedź zagra na wyjeździe z Wisłą Płock o awans do ekstraklasy. Drużynę Wojciecha Łobodzińskiego dzieli od tego jedno zwycięstwo! Może i nieoczekiwana końcówka sezonu po tym, co było w czasie sezonu zasadniczego, ale cóż, czasem szczęściu trzeba tylko dopomóc.

Wisła Kraków - Miedź Legnica 0:1 (0:1)

Bramka: Kostka 35.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Żółte kartki: Duarte - Kwiecień, Walczak, Grudziński, Podgórski, Wrąbel.

Wisła: Broda - Jaroch, Łasicki, Colley, Mikulec (49. Kiakos) - Baena (46. Kiss, 81. Alfaro), Poletanović (61. Zwoliński), Igbekeme, Duda, Duarte - Rodado.

Miedź: Wrąbel - Kostka, Kovacević (13. Diallo), Kwiecień, Grudziński - Bochnak (73. Podgórski), Hajda, Drygas, Letniowski (87. Mioć), Antonik (73. Michalik) - Walczak.