Jaworzanka gotowa do ligi (FOTO)

Pierwsze 45 minut wyrównane, ale trzeba oddać, że więcej lepszych okazji mieli szczecinianie. Zwłaszcza w końcówce pierwszej połowy, kiedy to Bartosz Dziuba popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.

Do przerwy było 1:1. Wynik otworzyli w 17 minucie szczecinianie, po tym jak jeden z graczy Arkonii urwał się defensywie i uprzedził wychodzącego bramkarza Jaworzanki. Wyrównanie nadeszło w 38 minucie, a było ono dziełem Sylwestera Dworakowskiego, która z dystansu posłał futbolówkę pod poprzeczkę.

Druga połowa to już boiskowa dominacja Jaworzanki i na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaczęło się od mocnej kanonady gospodarzy, którzy w 52 minucie prowadzili już 4:1. W 48 minucie rzut karny wykorzystał Damian Kowalczyk. W 50 minucie futbolówkę do siatki, przy drobnej pomocy gości znad morza, posłał Sebastian Sado. W 52 minucie podanie z głębi pola od Tomasza Kołodyńskiego otrzymał Damian Kowalczyk, po drodze wygrał wyścig z rywalem i pokonał w pojedynku jeden na jeden bramkarza.

W 63 minucie trochę fortuny dopisało Filipowi Krasoniowi, który suma sumarum popisał się golem solidnej urody. Strzelił on tuż zza pola karnego i piłka odnalazła drogę do bramki - brawo za decyzję. W 80 minucie Arkonia zmniejszyła straty i sparing zakończył się triumfem Jaworzanki w stosunku 5:2. Rezultat mógł być nieco okazalszy, bo były ku temu okazje, kiedy to np. Sebastian Sado przymierzył w słupek.

Obie drużyny w najbliższy weekend czekają już oficjalne mecze. Jaworzanie zmierzą się na wyjeździe ze Zrywem Chełm w I rundzie Pucharu Polski. Natomiast szczecinianie nie wracają do domów tylko udadzą się bezpośrednio na Górny Śląsk, gdzie w sobotę zainaugurują rozgrywki grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów Młodszych. Ich pierwszym rywalem będzie GKS Katowice.

Fot. Marcin Juszczyk