„Przed nami tylko wyzwania”. Jan Młynarczyk, przew. KZZPD o zmianach w górnictwie miedzi
POLKOWICE. Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Dołowych – jeden z największych związków zawodowych w KGHM Polska Miedź, zrzesza prawie 2,5 tysiąca pracowników. To bardzo ważna grupa – popularni "dołowcy" stanowi siłę i nerw całego KGHM-u. To oni wydobywają to, co jest najcenniejsze w Zagłębiu Miedziowym.
O przyszłości górnictwa rudy miedzi w regionie z Janem MŁYNARCZYKIEM, przewodniczącym KZZPD rozmawia Zbigniew Jakubowski.
Jan Młynarczyk: pracę w KGHM rozpoczął w 1981 roku, od czasu stanu wojennego. Nie jest osobą w górnictwie przypadkową – niewielu pamięta tamten okres...
Z perspektywy tych 44 lat – jak zmieniła się praca dołowców?
To nieporównywalne z dzisiejszymi warunkami. Kiedyś wydawało się, że jest trudno, ale teraz warunki są naprawdę znacznie cięższe. Schodzimy coraz głębiej, pracujemy coraz dalej od szybów, rosną temperatury i trudności. Górnictwo płytkie praktycznie się skończyło. Przed nami tylko kolejne wyzwania. Współczesne wydobycie wymaga znacznie większych nakładów, nowoczesnych rozwiązań i stałej modernizacji infrastruktury.
Dołowcy to elita KGHM?
Z cała pewnością tak jest. To moi bliscy, moi koledzy. Wszystko zaczyna się tu – w kopalniach, hutach, administracji, dozór techniczny. Wszyscy tworzymy tę firmę. I nikt nie powinien się obrazić, jeśli powiemy wprost, że dołowcy to elita.
Jak Pan ocenia plany budowy nowych szybów na północy regionu?
Uważam, że to ogromny sukces, wręcz strategiczny dla miedziowej firmy i górników miedziowych. Wreszcie firma została częściowo zwolniona z podatku od kopalin, który przez lata ją drenował. To była jak motwica, która powoli cumowała KGHM na mieliźnie. Nowelizacja podatku od kopalin daje możliwość działania – budowy nowych szybów, poprawy warunków pracy i dalszego rozwoju. Dzięki temu możemy zacząć wydobywać to, co najważniejsze: rudę miedzi, ale także złoto i srebro. To z kolei pozwoli funkcjonować zarówno kopalniom, jak i hutom.
To inwestycje, które pobudzą nie tylko kopalnie, ale też huty i cały łańcuch powiązanych przedsiębiorstw . Ten podatek był kluczowy – jego obniżenie to ratunek dla całego regionu. Chyba to był ostatni dzwonek aby zapewnić firmie perspektywę na kolejne kilkadziesiąt lat.
Wasz związek, podobnie jak i cała Federacja Związków Zawodowych w KGHM mocno wspieraliście starania o obniżenie podatku miedziowego. To się udało.
Nie tylko kibicowaliśmy... Aktywnie uczestniczyliśmy w tych działaniach. Od początku byłem zaangażowany osobiście jak i moi koledzy związkowcy w starania o obniżenie podatku miedziowego.. To był wysiłek wielu ludzi: prezesa KGHM Andrzeja Szydlo, zarządu, parlamentarzystów, samorządowców. To nasz wspólny sukces. Walczyliśmy o porozumienie – i udało się.
W styczniu 2026 roku załoga KGHM wybierze swoich przedstawicieli do Rady Nadzorczej? Czy widziałby Pan siebie w tym gremium? To byłoby takie ukoronowanie zawodowej drogi?
To ogromna odpowiedzialność. Uważam, że przyszedł czas na zmiany. Jeśli koledzy mnie poprą, podołam temu zadaniu. Generalnie Federacja podjęła decyzję o wystawieniu mocnych kandydatów do Rady Nadzorczej KGHM jako reprezentantów załogi. W federacji naszej nie ma szefa. Wszyscy jesteśmy szefami, jesteśmy liderami tej federacji. Ona powstała po to, aby wzmocnić pozycję związków zawodowych. Główną inicjatywą związków jest obrona praw pracowniczych, miejsc pracy i płacy. Istotną rzeczą było dla nas obniżenie podatku od kopalin, to podstawowy warunek, by ochronić miejsca pracy, by wydłużyć żywotność tej firmy, bo ta firma to my, ta firma to pracownicy, ta firma to przyszłość.
Jestem osobiście merytorycznie przygotowany do podjęcia się tego wyzwania. Wyzwania i działania w interesie załogi KGHM, jak i dbania o rozwój miedziowej firmy. Obniżenie podatku to historyczna szansa dla regionu i zapewnienie dobrobytu na kilkadziesiąt lat. Mądrość wielu ludzi sprawiła, że dostaliśmy nowym impuls do działania.
Dziękuję za rozmowę
Jan Młynarczyk – przewodniczący KZZPD KGHM Polska Miedź S.A., społecznik, działacz związkowy i przedsiębiorca. Absolwent Technikum Górniczego w Lubinie, od lat związany zawodowo i społecznie z przemysłem wydobywczym. Doświadczenie zawodowe zdobywał w strukturach KGHM Polska Miedź S.A. Od 1996 roku pełni funkcję Przewodniczącego ZZPD KGHM Polska Miedź S.A. w Oddz. ZG „Polkowice-Sieroszowice”, a od roku 2000 przewodzi KZZPD, skupiającemu organizacje związkowe z trzech oddziałów: ZG „Polkowice-Sieroszowice”, „Lubin” oraz „Rudna-Trzebcz”. Współtworzył Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy w całej Grupie Kapitałowej KGHM.
Dodaj komentarz