Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Bił aż zabił. Połamał kobiecie wszystkie żebra...

POLKOWICE. Sąd Okręgowy w Legnicy rozpozna sprawę 42-letniego Łukasza F, mieszkańcowi Suchej Górnej., oskarżonego o zabójstwo wieloletniej partnerki. W ataku szału skatował ją tak, że zanim przyjechało pogotowie zmarła z wyniku licznych obrażeń klatki piersiowej i wykrwawienia. Łukasz F. był już wcześniej karany za pobicie. Jako recydywiście grozi mu od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.

Bił aż zabił. Połamał kobiecie wszystkie żebra...

Pokrzywdzona i oskarżony pozostawali w nieformalnym związku, zamieszkując początkowo w Siemianowicach Śląskich. Po śmierci ojca podejrzany przeniósł się do Suchej Górnej, gdzie wraz z pokrzywdzoną wynajęli pokój. Oboje nadużywali alkoholu. Kłócili się z błahych powodów. Utrzymywali się z prac dorywczych. Często kierowali do siebie groźby pozbawienia życia. Powodem kłótni były pieniądze, które wzajemnie sobie zabierali.

Dochodziło pomiędzy nimi do rękoczynów. Łukasz F. bił partnerkę w obecności innych osób...15 kwietnia 2024 r. oskarżony i pokrzywdzona zatrudnili się do prac polowych. Po skończonej pracy gospodarz wypłacił 200 zł na ręce kobiety, co nie do końca spodobało się Łukaszowi F. Po powrocie do miejsca zamieszkania razem spożywali alkohol. Około godziny 17:00 doszło do agresji ze strony Łukasza F., który zadawał kobiecie uderzenia po całym ciele tępymi narzędziami, w tym narzędziem wąskim i twardym. Ww. silnie chwytał pokrzywdzoną za ramię, kolankował i deptał stopami w okolicach klatki piersiowej. Spowodował tym u pokrzywdzonej obrażenia w postaci m.in. podbiegnięć krwawych na twarzy, głowie i kończynach, na klatce piersiowej, w nadbrzuszu, na grzbiecie i barkach, masywnych podbiegnięć krwawych tułowia, licznych, wielomiejscowych złamań niemal wszystkich żeber, z rozerwaniami opłucnych i miąższu płuc, w następstwie kobieta zmarła w wyniku obrażeń klatki piersiowej oraz wykrwawienia.

Po zakończeniu ataku Łukasz F. zostawił ww. leżącą na podłodze, żeby ochłonąć pod dokonanym ataku. Gdy wrócił po pewnym czasie do pokoju zauważył, że pokrzywdzona nie żyje. W związku z tym poszedł do znajomego i z jego telefonu zatelefonowania na numer alarmowy. Po zakończonej rozmowie podejrzany zapytał ww., czy da mu papierosa. Dopiero po upomnieniu go przez mężczyznę, że powinien wrócić i udzielać pomocy swojej partnerce, Łukasz F. skierował się na miejsce zdarzenia. Po przyjeździe pogotowia ratunkowego stwierdzono zgon pokrzywdzonej.

Badania laboratoryjne wykazały, że denatka w chwili zgonu miała we krwi 2,55 promila alkoholu etylowego, zaś Łukasz F. 0,57 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (1,14 promila).

Po jakimś czasie od zgonu partnerki Łukasz F. wszedł w związek konkubencki z nową partnerką, której w rozmowie przekazał, że zabił pokrzywdzoną, ponieważ ona zabiła jego ojca. W toku śledztwa ustalono, że zgon ojca podejrzanego nie był przedmiotem żadnego postępowania karnego.

Oskarżonemu postawiono zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. O istnieniu takiego zamiaru najczęściej świadczą okoliczności i sposób działania sprawcy, np. liczba zadanych ciosów, ich siła, skierowanie tych ciosów na wrażliwe dla życia części ciała. Zamiar ewentualny zabójstwa należy przyjąć w szczególności wtedy, gdy sprawca zadaje pokrzywdzonemu ciężkie obrażenia ciała, które realnie oceniając, mogą prowadzić do śmierci, a następnie pozostawia ciężko ranną i nieprzytomną ofiarę bez najmniejszej próby udzielenia pomocy.

Łukasz F. przesłuchany pierwszy raz w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu wskazując, że to był wypadek. Pokłócił się z partnerką i podczas kłótni uderzył ją tylko kilka razy w twarz. Potem przyznał się do pobicia ww., ale nie do tego, że chciał ją zabić.

W toku postępowania, uzyskano opinię biegłych psychiatrów oraz psychologa. Biegli wskazali, że podejrzany nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Cierpi na uzależnienie od alkoholu (w fazie zaawansowanej) i wykazuje cechy zaburzonej osobowości typu dyssocjalnego. Konkludując biegli uznali, że Łukasz F. nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani ograniczonej poczytalności.

Biegli wskazali, że wobec oskarżonego zachodzi potrzeba zastosowania środka zabezpieczającego w postaci leczenia odwykowego, które podejrzany mógłby odbywać w warunkach zakładu karnego.

Oskarżonemu odpowiadającemu w warunkach recydywy za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Oskarżony ma wykształcenie podstawowe, nie ma zawodu, jest bezrobotny, utrzymuje się z zasiłku z MOPS w wysokości 100 zł.

W sprawie rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Legnicy.

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy