Czy Koleje Dolnośląskie rozszerzą połączenia na Pomorzu Zachodnim? Samorządowcy chcą tego
POMORZE ZACHODNIE/DOLNY ŚLĄSK. Podczas konferencji poświęconej wzajemnych relacji sportu zarówno tego profesjonalnego jak i amatorskiego z Jednostkami Samorządu Terytorialnego, konferencji odbywającej się w Niechorzu pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki mocno wybrzmiał apel samorządowców i przedsiębiorców z Pomorza Zachodniego i Dolnego Śląska aby Koleje Dolnośląskie wzięły pod uwagę rozszerzenie swojej oferty przewozowej także w kierunku np. Kołobrzegu i innych miast na Pomorzu Zachodnim... - Turystyka jest ważną dziedziną gospodarki dla Pomorza Zachodniego. Polacy chętnie odwiedzają ten region. Dzięki promocji przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu przyjeżdża tu coraz więcej osób ze świata - mówi Łukasz Piotr SZELĄG ekspert z Regionalnego Biura Handlowego PAIH w Szczecinie, w przeszłości m.in. dziennikarz TVN i POLSATU. W przeszłości Był dyrektorem ds. Polski Zachodniej w Krajowej Izbie Klastrów Energii i Odnawialnych Źródeł. Pełnił funkcję prezesa Wałbrzyskiego Klastra Energii i Wodoru. W 2020 roku wspólnie z Morskim Portem w Kołobrzegu rozpoczął proces integracji środowiska gospodarczego na rzecz lokalnego łańcucha dostaw #offshore. Jest inicjatorem powołania Fundacji na Rzecz Rozwoju Polski Zachodniej we Wrocławiu
- Pomorze Zachodnie to miejsce odkrywane na nowo przez turystów. Ruiny kościoła w Trzęsaczu, kolej wąskotorowa z Gryfic do Pogorzelicy, latarnia morska czy park etnograficzny w Niechorzu to magnesy dla turystów. - Podnosimy standard obsługi w naszych obiektach, dbamy o smaczną kuchnię tworzoną na bazie regionalnych produktów z Pomorza Zachodniego. W naszym obiekcie jest ładowarka dla aut elektrycznych - mówi Mariusz Sowiński, właściciel PUCHACZ SPA w Niechorzu. - Warto po drodze nad morze odwiedzić Gryfice. Miasto posiada trasę turystyczną pomiędzy bramami, przystań kajakową nad Regą, muzeum kolei wąskotorowej prezentującą historię największej sieci kolejek w Europie.
Dodajmy, że we wspomnianym PUCHACZ SPA czynnym całorocznie ceny bynajmniej nie zwalają z nóg. Hotel z basenem, pełną odnową biologiczną, wyżywieniem, w centrum Niechorza a poza wakacyjnym sezonem to koszt mniej niż 200 złotych za dobę. Nic dziwnego, że poza sezonem obłożenie jest na poziomie 80 procent. Moda na turystykę sprawia, że w pobliżu Niechorza nie brakuje obiektów hotelowych całorocznych.
- Dolny Śląsk może być coraz częściej odwiedzany przez mieszkańców Pomorza Zachodniego. Do tego potrzebna jest lepsza oferta pociągów PKP IC i Kolei Dolnośląskich na trasie z Kołobrzegu, Kamienia Pomorskiego czy Świnoujścia do Świeradowa Zdroju, Karpacza czy Kudowy Zdroju - mówił poseł dr Tadeusz SAMBORSKI, uczestnik konferencji.
- Nie ulega wątpliwości, że wakacyjne połączenie Dolnego Śląska ze Świnoujściem to przysłowiowy strzał w "10" władz Dolnego Śląska i szefostwa Kolei Dolnośląskich - mówił Krystian KOSZTYŁA, burmistrz miasta i gminy Ścinawa.- Podzielam opinię, że we wspólnym interesie mieszkańców Dolnego Śląska i Pomorza Zachodniego Koleje Dolnośląskie powinny rozważyć rozszerzenie swojej ofert także w kierunku np. Kołobrzegu, Gryfic. Nie tylko w czasie wakacji, ale weekendowo całorocznie.
Edyta WILCZACKA Burmistrz Miasta Świeradów-Zdrój: - Patrzę na ten problem z perspektywy gospodarza od ponad roku Świeradowa Zdroju. 10 lat temu miasto moje kojarzyło się z pobytem Niemców-seniorów. Ale to się zmieniło. Moda na Góry Izerskie nie przeszła na młodych Niemców, natomiast odnotowujemy wzrost przyjeżdżających turystów z Polski i to nie tylko w sezonie wakacyjnym. Robiliśmy ostatnio badania i okazało się, że odwiedza nas coraz więcej turystów z Pomorza Zachodniego tj. z Szczecin, Kołobrzeg itp. I są to przyjazdy 3-4 dniowe bardzo często czwartek do niedzieli ew. poniedziałku. Jestem w tym szczęśliwym położeniu, że dzięki wysiłkowi władz Dolnego Sląska Świeradów Zdrój wrócił na tory. Ale skoro się tak stało, że "lobbowałabym" aby nasz dolnośląski przewoźnik jakim są Koleje Dolnośląskie rozważył rozpoczęcie prac przygotowawczym do uruchomienia np. stałem linii kolejowej ze Świeradowa Zdroju do Kołobrzegu. Oczywiście nie codziennego, ale takiego od czwartku do niedzieli. O wszystkim oczywiście decyduje wynik finansowy, ale jestem pewna, że w przypadku tego połączenia strat by nie było...
Tomasz Aniuksztys Burmistrz Gryfic: - Zgadzam się z moimi przedmówcami, że od czasu kiedy Koleje Dolnośląskie dotarły z sukcesem przewozowym do Świnoujścia, narobiono "apetytu" innym samorządowcom Pomorza Zachodniego. Prywatnie raz w miesiącu jeżdżę z rodziną do Świeradowa Zdroju. Oczywiście samochodem, ale chętnie przesiałbym się na pociąg Kolei Dolnośląskich. Od kilku lat jest w Polsce moda na "nie siedzenie" w domu. Tzw. ściana zachodnia, czyli Dolny Śląsk i Pomorze Zachodnie to gęsta siatka wojaży turystycznych. Przy rozszerzeniu oferty transportu kolejowego dla mieszkańców ten trend będzie dalej się rozwijał.
Czy Koleje Dolnośląskie wsłuchają się w głos samorządowców z Pomorza Zachodniego i Dolnego Śląska i wyjdą naprzeciw ich oczekiwaniom? Czas pokaże. Wizjonerstwo gospodarcze obecnego kierownictwa Kolei Dolnośląskich pozwala mieć nadzieję, że ten temat nie zostanie schowany do biurka na samym dnie...
Dodaj komentarz