Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Miedziowi chcą pójść za ciosem. Czy Motor ulegnie zatarciu?

LUBIN. W ramach 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy zespół KGHM Zagłębia Lubin zmierzy się na własnym obiekcie z Motorem Lublin. Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Lechem w Poznaniu podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego będą chcieli pójść za ciosem i dopisać do swojego dorobku kolejny komplet punktów.

Miedziowi chcą pójść za ciosem. Czy Motor ulegnie zatarciu?

Miedziowi będą przystępować do 9. serii gier jako 10. siła ligi, mająca na swoim koncie dziewięć punktów po siedmiu rozegranych spotkaniach. Lubinianie rozpoczęli sezon od przegranej w Łodzi, choć nie byli tam wyraźnie gorszym zespołem. Następnie dwukrotnie remisowali z GKS-em Katowice, a także Koroną Kielce.

Pierwszego zwycięstwa doczekali się w 5. kolejce, gdy w połowie sierpnia zmierzyli się z Lechią Gdańsk. Wówczas wysoko pokonali gdańszczan aż 6:2, a niecodziennym osiągnięciem, czyli hattrickiem asyst popisał się w tym spotkaniu  kapitan, Damian Dąbrowski. Później przyszła pechowa porażka w Płocku po golu straconym w trzeciej minucie doliczonego czasu gry oraz trzeci w bieżących rozgrywkach podział punktów z Piastem Gliwice. Podczas ostatniego weekendu piłkarze KGHM Zagłębia Lubin sprawili sporą niespodziankę, gdyż w stolicy Wielkopolski pokonali ekipę mistrzów kraju, Lecha Poznań.

Z ciekawostek warto wspomnieć, iż Miedziowi razem z Radomiakiem i Lechią mogą pochwalić się jak dotąd najskuteczniejszą ofensywą w lidze (14 zdobytych bramek), a duży udział ma w tym nasz nowy napastnik Michalis Kosidis, który uzbierał już pięć punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Grek czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali i zanotował jedno ostatnie podanie.

Michał NALEPA, podpora defensywy Miedziowych chce aby Zagłebiu trafiła się seria zwycięstw... - Zgadza się, w każdym meczu można maksymalnie zdobyć trzy punkty i ważne dla nas jest, by pójść za ciosem. Od kiedy jestem w Zagłębiu rzadko udawało nam się złapać serię wygranych meczów, ale wierzę, że tym razem będzie inaczej. To pozwoli nam złapać pewność siebie, bo mamy naprawdę dobry zespół i możemy grać dobrą piłkę.Jaki będzie mecz z Motorem ? Na pewno mecz będzie miał różne fazy i nie zamierzam zdradzać naszego planu na niedzielny pojedynek. Wiemy jak gra Motor, jest to drużyna, która lubi utrzymywać się przy piłce. Wraz z trenerem Stolarskim chodziliśmy do jednej klasy w gimnazjum i liceum, więc można powiedzieć, że znam trochę jego filozofię gry i to jak patrzy na piłkę nożną. Jesteśmy też po analizie Motoru i wiemy czego możemy się spodziewać, także jesteśmy przygotowani na mecz w stu procentach.

Po udanym poprzednim sezonie, Motor rozbudził apetyty swoich kibiców, jednak obecna kampania w ich wykonaniu nie jest już tak dobra. Co prawda podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali na inaugurację Arkę Gdynia, ale później zanotowali serię czterech meczów bez zwycięstwa. Nasi najbliżsi rywale przełamali się na koniec sierpnia, wygrywając skromnie z Górnikiem Zabrze 1:0, natomiast w ostatniej kolejce Motorowcy zremisowali przed własną publicznością z tegorocznym beniaminkiem, Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Łączny dorobek ekipy z Lublina to dziewięć oczek i bilans bramkowy 7:10, co plasuje ich na 12. lokacie w tabeli. Bez wątpienia warto zwrócić uwagę na nowego napastnika Motoru - Karola Czubaka, który po powrocie do Polski po niezbyt udanej przygodzie w Belgii, zdążył już dwukrotnie wpisać się na listę strzelców i tyle samo razy asystował przy trafieniach kolegów.

W dotychczasowej historii pojedynków więcej zwycięstw zanotowali Miedziowi, którzy wygrywali z Motorem siedmiokrotnie. Trzy razy obie drużyny dzieliły się punktami i w czterech spotkaniach lepsi okazywali się lublinianie.

Motor do Lubina nie przyjedzie bynajmniej w celach krajoznawczych. Akcentuje to trener gości Mateusz Stolarski: - Na pewno czujemy niedosyt po remisie z Termaliką i będziemy chcieli wykorzystać mecz w Lubinie, aby odrobić te stracone punkty. Nasz rywal jest w innej sytuacji – ma za sobą zwycięstwo z Lechem Poznań na wyjeździe, a taka wygrana zawsze buduje zespół, zwłaszcza gdy odniesie się ją na stadionie mistrza Polski. Myślę, że będzie to starcie dwóch drużyn, które chcą mieć więcej punktów, niż mają obecnie na tym etapie sezonu. Spodziewam się wyrównanego pojedynku. Musimy postawić „kropkę nad i” i zrobić to, czego zabrakło nam w meczu z Bruk-Betem. Mieliśmy swoje okazje, ale nie potwierdziliśmy ich drugim trafieniem. Zagłębie to na pewno ciekawy zespół, którego skład oparty jest na zawodnikach dobrze czujących się przy piłce. Siła akademii Zagłębia, z której wywodzi się kilku graczy, została odpowiednio wzmocniona zawodnikami pozyskanymi w tym okienku – jak Sypek, Radwański czy Szmyt – oraz we wcześniejszych okienkach transferowych. Spodziewam się, że w momentach, gdy będą przy piłce, pokażą dużą jakość, dlatego musimy być czujni w defensywie i nie pozwolić rywalowi na tworzenie przewagi.

Pierwszy gwizdek sędziego Łukasza Karskiego wybrzmi w niedzielę o godzinie 12:15 na KGHM Zagłębie Arena. 

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy