Ministerstwo Finansów deklaruje zwrot pieniędzy
POLKOWICE. Marek Wiewióra, dyrektor Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Finansów, poinformował o ponownym przeliczeniu należnych gminom pieniędzy z podatku CIT. To efekt wielomiesięcznych rozmów, monitów i spotkań burmistrza Wiesława Wabika, starosty polkowickiego Kamila Ciupaka, prezydenta Głogowa Rafaela Rokaszewicza i starosty głogowskiego Michała Wnuka. Podczas kolejnego posiedzenia parlamentarnego zespołu samorządowego, Ministerstwo Finansów publicznie zadeklarowało, że zostanie naprawiony błąd w naliczaniu dla gmin należnych dochodów z podatku CIT, płaconego przez firmy.
– W związku z błędem w bazie podatkowej CIT Ministerstwo Finansów dokona ponownego przeliczenia całego systemu dochodów samorządów za lata 2024 i 2025. Zaniżone dochody zostaną gminom zwrócone najpóźniej na początku 2026 r. – poinformował Marek Wiewióra, dyrektor Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Finansów. (cytat Polska Agencja Prasowa).

W naszym regionie największym płatnikiem tego podatku jest miedziowy koncern. W Zagłębiu Miedziowym od 2024 roku niemal całą kwotę – czyli kilkaset milionów złotych – otrzymuje gmina Lubin. Równocześnie, należne pieniądze nie trafiają do Polkowic czy Głogowa, gdzie znajdują się oddziały i zakłady KGHM Polska Miedź SA. Wcześniej pieniądze z podatku były zawsze dzielone zgodnie z liczbą zatrudnionych w danym oddziale mieszkańców gminy. To wynika wprost z obowiązującej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Dlatego wpływy dla poszczególnych gmin były co roku na podobnych poziomach. Tymczasem sposób naliczania zmienił się w ostatnich latach dwukrotnie. Najpierw w 2021 roku – co miało przełożenie na wysokość należnego CIT w 2024 oraz drugi raz w 2024 roku – co ma przełożenie na 2025 rok.
O błędnym naliczaniu wpływów z podatku CIT burmistrz Wiesław Wabik alarmował Ministerstwo Finansów od wielu miesięcy. Razem z samorządowcami z Zagłębia Miedziowego przedstawiał wyliczenia i wprost wskazywał na konieczność korekty.
– Od samego początku mówiliśmy, że popełniono błąd. Prawo się nie zmieniło, a tymczasem pieniądze, które od lat otrzymywały wszystkie gminy, gdzie ma swoje oddziały KGHM Polska Miedź SA, od 2024 roku otrzymuje tylko Lubin – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz informował radnych o postępach w tej sprawie. Przypomniał, że mieszkańcy czekają na inwestycje. Są one wstrzymywane, bo do gminnej kasy nie wpływają należne fundusze. Zadeklarował, że po prawidłowym przeliczeniu kwot dla Polkowic, sposób wydatkowania pieniędzy zwróconych gminie zostanie opracowany wspólnie z radnymi.