Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Budowa obwodnicy Złotoryi stała się faktem (FOTO)

ZŁOTORYJA. Trzy lata dają sobie władze województwa dolnośląskiego na wybudowanie obwodnicy Złotoryi – a właściwie jej pierwszej części, prowadzącej od strony Legnicy do strefy ekonomicznej. Jeśli tym razem wszystko pójdzie dobrze, to pierwsze tiry z dostawami do fabryk pod Wilczą Górą powinny pojechać nową drogą na początku roku 2029.

W piątkowy poranek na skraju ulicy Przemysłowej w Złotoryi spotkali się liderzy Koalicji Obywatelskiej na Dolnym Śląsku, samorządowcy Powiatu Złotoryjskiego aby wspólnie napawać się sukcesem. - My nie mówimy - my robimy - mówił poseł Robert KROPIWNICKI, którego bez wątpienia można nazwać "ojcem chrzestnym"( lub jak mówiono tym, który projekt wyciągnął z zamrażarki) tego, że w końcu o obwodnicy przestanie się mówić a zacznie się działać.  - Obwodnica Złotoryi od lat była jedną z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w regionie. Rozpoczęcie pierwszego etapu stanowi dobry prognostyk, że kolejne pójdą już gładko. Bardzo się cieszę , że jest taki dzień jak piątek 12 grudnia. Z tą inwestycją jest jak z yeti. Każdy o tym mówił ale nikt nie widział. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do rozpoczęcia tej inwestycji zaczynając od dr Jadwigi SZELĄG, która od lat walczyła o tę inwestycję.

Budowa obwodnicy Złotoryi stała się faktem (FOTO)

Projekt pierwszego odcinka drogowego obejścia Złotoryi od strony wschodniej jest gotowy. Palikami geodezyjnymi wytyczony jest nawet jego przebieg w terenie. Potrzeba tylko firmy, która drogę wybuduje. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu ogłosiła właśnie przetarg na to zadanie.

–  Jesteśmy przygotowani dokumentacyjnie, żeby to zrobić. Rozpoczęcie pierwszego etapu pozwala myśleć o kolejnych. O tej inwestycji mówiło od dekad.  - mówił  Jarosław RABCZENKO, członek zarządu Województwa Dolnośląskiego. - Droga wyprowadzi ruch tranzytowy poza tereny zurbanizowane. Otwarcie ofert DSDiK planuje na początek 2026 r. Jeśli nie będzie odwołań, umowa z wykonawcą zostanie podpisana na przełomie I i II kwartału. Czas realizacji inwestycji to 3 lata. Pierwszy etap jest kluczowy dla inwestycji. Pierwsza część obwodnicy będzie liczyła 3 km 885 m. Jej początek wyznaczono na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką 363 ze Złotoryi do Jawora, a koniec przy strefie ekonomicznej, na wysokości ul. Przemysłowej. Pieniądze na inwestycję znajdą swoje miejsce w budżecie Województwa Dolnośląskiego na 2026 rok. Jako Koalicja Obywatelska działamy konkretnie dla rozwoju Powiat Złotoryjski i Dolny Śląsk! 

– Na tę inwestycję czekają mieszkańcy samej Złotoryi, ale i całego powiatu złotoryjskiego. To duże zadanie, jedno z największych naszych zadań inwestycyjnych w najbliższych latach – podkreślał podczas briefingu prasowego Paweł KULIG, burmistrz Złotoryi. .

Rafał MIARA, starosta Powiatu Złotoryjskiego: - To jest - nie boję się tego określenia - historyczny moment dla naszego regionu. Realizacja tej inwestycji z pewnością przyczyni się do dalszego rozwoju regionu, powiat złotoryjskiego i to nie tylko w części objętej Legnicką Specjalną Strefa Ekonomiczną.

Obwodnica zostanie częściowo poprowadzona po 180-metrowej długości moście, po którym nowa trasa wojewódzka przekroczy Kaczawę i drogę gminną Kopacz-Rokitnica. DSDiK wybuduje też dwa duże, trójwlotowe ronda: pierwsze na skrzyżowaniu z drogą 363, a drugie 2,5 km dalej, na wysokości ul. Polnej, która skomunikuje z obwodnicą rejon ul. Legnickiej. Wzdłuż nowej trasy powstaną dodatkowe jezdnie – drogi serwisowe, stanowiące dojazd do posesji znajdujących się po obu stronach obwodnicy.

Jadwiga SZELĄG: - Jestem wzruszona bo początek inwestycji kończy ważny etap wieloletniej walki o tę inwestycję. Kilkanaście lat temu byliśmy mały kroczek od rozpoczęcia inwestycji ale okazało się pojawiła się różnica ówczesnego 1 miliona między ofertą inwestora a budżetem przewidzianym na tę inwestycję. To wystarczyło aby unieważnić przetarg a projekt obwodnicy schować do zamrażarki. Na szczęście Robert KROPIWNICKI, któremu ten region jest szczególnie bliskie sercu potrafił "odmrozić obwodnicę" Złotoryi. I mam nadzieję, że skończył się czas w dolnośląskiej polityce kiedy ważniejsze będzie ulicy i wiadukty w Lubinie czy obwodnica Bolesławca.

Marcin BORYS ,radny Sejmiku: - Pani Jadwiga mająca ogromne doświadczenie samorządowe ma rację. Ja powiem więcej ta inwestycja rozpoczyna się bo Koalicja 15 października stanowi jedność i w Warszawie i także w Sejmiku Dolnego Śląska. Skończył się bezpowrotnie czas kiedy wielkie pieniądze płyną do Lubina i miasta ,w których władze sprawują Bezpartyjni Samorządowcy.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze przymiarki do najważniejszej dla Złotoryi inwestycji drogowej. O budowie obwodnicy mówiło się już pod koniec minionego wieku. W 2017 r. była już nawet podpisana umowa w wykonawcą i wszyscy szykowali się na wbicie pierwszej łopaty. Firma Eurovia miała zaprojektować i wybudować pierwszy odcinek drogi za 36,5 mln zł, na przeszkodzie stanęła jednak kolizja z nieczynną linią kolejową w kierunku dawnych zakładów Lena. Inwestycję wstrzymano, a pieniądze przeznaczono na inne zadania realizowane przez samorząd województwa. Dziś koszt budowy tego samego odcinka złotoryjskiej obwodnicy szacuje się na 130-150 mln zł.

Fot.ZJ

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy