Czy Złotoryja znów pobije rekord? (FOTO)

Do bicia rekordu potrzebne będą bombki, a te zapewni lokalny producent dekoracji świątecznych.

- Postanowiliśmy, że nie będziemy bić tego samego rekordu, który ustanowiliśmy w zeszłym roku, tylko wymyśliliśmy nową rzecz. Będzie to wspólne, jednoczesne dekorowanie bombek. O godz. 12.00 wszyscy dostaną bombki, niezbędne materiały, wzory do pomalowania i będą mogli spróbować swoich sił dekorując własne bombki, które dostaną od nas- mówi Błażej Prus, prezes Vitbisu.

By pobić rekord w tej kategorii, na złotoryjskim Rynku musi się stawić więcej niż 100 osób.

- Mam nadzieję, że to wielokrotnie przekroczymy. Zachęcamy nie tylko mieszkańców Złotoryi, ale też mieszkańców całego regionu, żeby przyjechali, zwiedzili najstarsze miasto w Polsce i takie bombkowe, bijące serce Polski i wspólnie z nami bili rekord - dodaje prezes Prus.

Każdy z uczestników dostanie zestaw startowy, w którym będzie pędzel, bombka i wzór, który trzeba wykonać. Na stołach będą dodatkowe materiały: klej i biodegradowalny brokat, który się rozłoży z czasem.

- Bicie rekordu nie jest wcale takie proste. Pokazał to zeszły rok: presja czasu, rączki się trzęsą. Cztery próby były podejmowane, aż w końcu udało się rekord pobić. Jestem przekonany, że w tym roku również uda się tego dokonać. Serdecznie zapraszam wszystkich na złotoryjski rynek - rynek najstarszego miasta w Polsce, stolicy polskiego złota - zachęca do udziału Paweł
Kulig, burmistrz Złotoryi.

- Bicie rekordu to jest niezbędny element Jarmarku Mieszczańskiego, który potrwa trzy dni, a jego zwieńczeniem będzie Dzień Kupca Polskiego. Będzie się działo! - dodaje Ewa Szczecińska-Bedryj, sekretarz Urzędu Miejskiego w Złotoryi.

Jarmark odbędzie się w dniach 5-7 grudnia w złotoryjskim Rynku. Rozpocznie się uroczystym zapaleniem iluminacji świątecznych w piątek (5 grudnia) o godz. 17.00, a samo bicie rekordu zaplanowano na sobotę (6 grudnia) na godz.12.00.