Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Więził, bił, gwałcił przez 4 lata

LEGNICA. Na ławie oskarżonych przed legnickim Sądem Okręgowym zasiadł dziś 36-letni Mateusz J., którego prokuratura oskarża o to, że przez 4 lata więził, bił, poniżał i gwałcił kobietę, którą poznał na portalu randkowym i namówił, żeby przyjechała do jego rodzinnego gospodarstwa w Gaikach koło Głogowa.

Więził, bił, gwałcił przez 4 lata

Zgodnie z tym, co ustaliła prokuratura, Mateusz J. przetrzymywał swoją ofiarę w nieogrzewanej komórce zamykanej od zewnątrz na kłódkę - bez dostępu do światła dziennego, prądu, wody, toalety i bez kontaktu ze światem.

- Znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie ze szczególnym okrucieństwem. Bił ją pięściami, gumowym wężem ogrodowym, deską, drewnianą pałką, lampką. Kopał ją, przyduszał, popychał, szarpał, wykręcał jej ręce, ciągnął za włosy, złośliwie je obcinał i izolował ją od innych osób. Wielokrotnie, wbrew woli pokrzywdzonej, zmuszał kobietę do obcowania płciowego - wyliczał w akcie oskarżenia Artur Socha z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Ze względu na dobro pokrzywdzonej, przy odczytywaniu długiej listy zarzutów, oskarżyciel pomijał najdrastyczniejsze szczegóły.

Gehenna kobiety trwała od lipca 2020 r. do sierpnia 2024 r. , kiedy to ofiara z urazem głowy i wybitym barkiem, trafiła do szpitala i odważyła się opowiedzieć lekarzowi o tym, przez co od lat przechodzi.

- Biegli psychiatrzy stwierdzili, że mężczyzna ma znamiona osobowości psychopatycznej, ale nie ma tutaj żadnych wątpliwości co do tego, że działał z pełną poczytalnością – mówi prokurator Artur Socha.

Kobieta obecnie próbuje poukładać sobie życie na nowo. By nie musiała wracać pamięcią do tego horroru, prokurator nie będzie wnioskował o przesłuchanie jej przed sądem.

- Pani jest w trudnej, delikatnej sytuacji. Zgodnie z procedurą, będziemy proponowali odtworzenie jej zeznań, które złożyła na etapie postępowania przygotowawczego - dodaje prokurator.

Mężczyźnie, jeśli sąd uzna go winnym, grozić może od 5 do 20 lat pozbawienia wolności, albo nawet dożywocie. W zależności od tego, na które przepisy sąd zdecyduje się powołać - czy na łagodniejsze sprzed nowelizacji z 2023 r., czy na obecne -zaostrzone.