Wypadek nietrzeźwej matki z córką na hulajnodze
LEGNICA. Zgrany duet stracił równowagę i podroż hulajnogą elektryczną zakończył się uderzeniem w filar wiaduktu kolejowego. To historia matki i córki z Legnicy, które pod wpływem alkoholu wybrały się na wspólną przejażdżkę. Obie po wypadku zostały zabrane do szpitala.

Do zdarzenia doszło pod wiaduktem kolejowym w okolicy Bramy Głogowskiej w Legnicy.
- Jak ustalili policjanci, kierująca hulajnogą elektryczną poruszała się z pasażerką po chodniku w kierunku centrum miasta. Żadna z pań nie miała założonego kasku ochronnego. W pewnym momencie kobieta straciła panowanie nad pojazdem i przewracając się uderzyła w filar wiaduktu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierująca 19-latka miała promil alkoholu w wydychanym powietrzu. A jej matka, 42-letnia pasażerka miała 2 promile alkoholu - mówi Anna Tersa z legnickiej policji.
W wyniku upadku obie kobiety zostały zabrane do szpitala, na szczęście żadnej z nich nic poważnego się nie stało.
- 19-latka odpowie za popełnione wykroczenie. Hulajnogi elektryczne są pojazdami, których użytkowanie podlega przepisom ruchu drogowego. Jazda na hulajnodze elektrycznej po spożyciu alkoholu traktowana jest w świetle prawa podobnie jak jazda rowerem. Kierujący pod wpływem alkoholu może zostać ukarany karą aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 zł- dodaje Anna Tersa.