Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zadźgał znajomą dla... 400 zł (FOTO)

LEGNICA/ CHOCIANÓW. Na 30 lat więzienia z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie dopiero po 20 latach. Taki wyrok usłyszał dziś w Sądzie Okręgowym w Legnicy Wiktor K. z Chocianowa, który zabił 62-letnią kobietę zadając jej kilkadziesiąt ciosów nożyczkami.

Zadźgał znajomą dla... 400 zł (FOTO)

Do tej tragedii doszło w marcu ub. roku w jednej z kamienic w Chocianowie. Niespełna wówczas 20-letni Wiktor K. odwiedził 62-letnią znajomą, która mu pomagała, zlecając drobne prace domowe. Młody mężczyzna był pod wpływem narkotyków i w pewnym momencie chwycił znalezione w mieszkaniu nożyczki i bestialsko zabił kobietę, którą na co dzień nazywał ciocią.

- Czy mogą Państwo sobie wyobrazić zadanie kilkudziesięciu ciosów ostrym narzędziem dla 400 zł i starego telefonu komórkowego? To jest po prostu niewyobrażalne. Fakt, że chodzi o środki psychoaktywne w żaden sposób go nie tłumaczy. Przychodzi do kobiety, którą nazywa ciocią i zabija. Oskarżony jest człowiekiem, ale w sensie moralnym czy możemy nazwać oskarżonego istotą ludzką? Nie wiem. My tutaj nie liczymy na resocjalizację oskarżonego, absolutnie. My go eliminujemy ze społeczeństwa. On ma to odczuć. Za tak potworną zbrodnię ta kara musi być dolegliwa - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Marek Gramiak, przewodniczący składu sędziowskiego.

Kiedy sędzia ogłosił wyrok skazujący mężczyznę na 30 lat więzienia, na sali dało się słyszeć cichy szloch. To bliscy kobiety, która zginęła z rąk Wiktora K.

- Czuję satysfakcję, że nie wyjdzie z więzienia tak szybko - mówiła po opuszczeniu sali zapłakana córka 62-latki.

Obrońca oskarżonego wnosiła w mowach końcowych o znacznie łagodniejszy wymiar kary, do lat 20 więzienia. Bo wina jest bezsporna- mężczyzna przyznał się do zbrodni.

- W mojej ocenie taka kara, ewentualnie kara niewiele wyższa byłaby karą adekwatną. Natomiast sąd ocenił to inaczej, inaczej oceniła to prokuratura. Apelację będę musiała złożyć. Takie były moje ustalenia z klientem. Będzie to apelacja tylko i wyłącznie co do kary plus co do punktu tego ograniczenia w zakresie możliwości ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty kary -skomentowała Anna Rakowska-Leputa, obrońca oskarżonego.

Mężczyzna został też zobowiązany do wypłaty zadośćuczynienia bliskim zamordowanej. Ma też odbyć przymusowe leczenie odwykowe.

Wyrok jest nieprawomocny. Na wniosek prokuratury sąd przedłużył tymczasowy areszt dla Wiktora K. do października tego roku.