"S.O.S. dla kościołą św.Marcina". Głos zabiera koncerwator zabytków...
JAWOR. Otrzymaliśmy sprostowanie - i zarazem wyjaśnienie - Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu( delegatura w Legnicy) dotyczące artykułu "S.O.S dla kościoła Św.Marcina. Winny konserwator zabytków? Poniżej treść sprostowania:
„Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków Kierownik Delegatury w Legnicy od prawie trzech lat współpracuje z obecnym proboszczem Parafii św. Marcina w Jaworze - ks. kan. Łukaszem Misiakiem. W tym czasie wykonywała i nadal wykonuje swoje ustawowe zadania, odpowiadając na wnioski, wydając wytyczne i pozwolenia konserwatorskie oraz udzielając wsparcia merytorycznego w zakresie ochrony zabytków. Z inicjatywy Kierownik Delegatury w Legnicy pozyskano od Narodowego Instytutu Dziedzictwa opinię potwierdzającą istnienie pokrycia ceramicznego przed ostatnim udokumentowanym rodzajem pokrycia dachu kościoła św. Marcina łupkiem. Wydano pozwolenia na remont dachów kościoła św. Marcina i kaplicy
św. Barbary, na konserwację zabytkowych ołtarzy a także na prace konserwatorskie przy elewacji kaplicy św. Barbary w oparciu o przedstawiony przez Parafię program prac konserwatorskich. Prace te zostały wykonane niezgodnie z ww. programem prac konserwatorskich, stąd Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków Kierownik Delegatury w Legnicy nie mogła podpisać protokołu o wykonaniu całości prac zgodnie z pozwoleniem konserwatorskim. Przedstawiła natomiast różne propozycje doprowadzenia zabytku do jak najlepszego stanu zgodnego z wydanym pozwoleniem.
Jeżeli rzeczywiście Parafii grozi utrata dofinansowania (doprecyzować należy, że ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego), z pewnością, nie będzie to skutkiem działań WKZ Kierownik Delegatury w Legnicy.”

W uzasadnieniu sprostowania Wojewódzki Konserwator Zabytków pisze m.in. :
W nagłówku artykułu użyto sformułowania „S.O.S. dla kościoła św. Marcina” sugerującego istotne zagrożenie wymagające pilnej reakcji. Poniżej umieszczono fotografię elewacji południowej kościoła sprzed remontu dachu. W treści artykułu nie wskazano natomiast na czym polega zagrożenie dla zabytku, jakim jest kościół św. Marcina w Jaworze. W dalszej części nagłówka zasugerowano winę konserwatora zabytków (w domyśle, w kontekście treści artykułu – Kierownik WUOZ we Wrocławiu Delegatury w Legnicy), nie precyzując, jakie zagrożenie dla zabytku zaistniało z winy „konserwatora zabytków”. Następnie poinformowano o petycji przygotowanej przez Radę Parafialną jako „dotyczącej realnego braku wsparcia ze strony Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Delegatura w Legnicy”, cytując słowa proboszcza: „Dość buty Pani Kierownik”, bez kontekstu, jakiego te słowa mogłyby dotyczyć. Nie wskazano żadnego powodu tak ostrej oceny ani przedmiotu konfliktu. W kolejnych słowach artykułu oddano głos organizatorom petycji, którzy zachęcają do jej podpisu, podając powód personalny: „Zachęcamy wszystkich, którzy podobnie jak my uważają, że Kierownik Delegatury w Legnicy to osoba, która nigdy nie powinna pełnić kierowniczego stanowiska. Osoba która nie szuka rozwiązań problemów w celu ratowania zabytku a sama te problemy tworzy”, bez przedstawienia powodów takiej opinii organizatorów petycji...
Na zakończenie napisano: „Dodajmy, że jaworska Parafia może stracić przyznane pół miliona na ratowanie zabytkowego kościoła św. Barbary w centrum Jawora”, Nie wyjaśniono także, dlaczego jaworska Parafia miałaby stracić pół miliona i jaki to ma związek z Dolnośląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
Będzie to skutkiem działań WKZ.
Czy wyjaśnienia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w powyższej kwestii zamykają temat?
Fot.ilustr