Kłopoty z wjazdem do Złotoryi potrwają jeszcze tydzień. Remontują po powodzi
ZŁOTORYJA. Prace remontowe na drodze wylotowej w kierunku Legnicy powinny się zakończyć na początku przyszłego tygodnia – informuje Sudeckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które na zlecenie Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu usuwa na trasie wojewódzkiej nr 364 skutki ubiegłorocznej powodzi.
Remontem objęty jest odcinek o długości ok. 400 m pomiędzy przejazdem kolejowym i zjazdem na „dziki” parking przed mostem na Kaczawie. Roboty są prowadzone w ekspresowym tempie. W poniedziałek sfrezowany został stary asfalt, a wykonawca rozpoczyna układanie nowego. Codziennie na jezdni ma się pojawiać jedna warstwa masy bitumicznej.
– Planujemy kończyć prace przy asfaltowaniu wczesnym popołudniem, w okolicach godz. 13. W czasie największego ruchu na drodze, czyli ok. godz. 15, zamierzamy udostępniać kierowcom dwa pasy ruchu – usłyszeliśmy w Sudeckim Przedsiębiorstwie Robót Drogowych.
Co zrozumiałe, trzeba się liczyć z utrudnieniami na drodze wylotowej w kierunku Legnicy. W czasie prowadzenia robót kierowcy mają do dyspozycji tylko jeden pas jezdni. Ruch wahadłowy regulowany jest ręcznie przez pracowników budowy.
Po weekendzie wykonawca zajmie się jeszcze usypaniem poboczy i porządkowaniem drogi. Tymczasowe oznakowanie związane z remontem powinno być usunięte do przyszłej środy.
